Sport

Walczący o utrzymanie w lidze okręgowej Orzeł Mokre, po remisie i dwóch zwycięstwach z rzędu, miał ogromną ochotę na trzecie. Na własnym boisku podejmował Ostoję Żelisławice i do niedawna byłby to mecz z rzędu „być, albo nie być”, bo z okręgówki obligatoryjnie spadało sześć zespołów. Niestety, po degradacji z czwartej ligi Sarmacji, AKS-u i Grodźca, do klasy „A” spadają kolejne trzy. To jednak nie koniec, bowiem zgodnie z regulaminem trzeba jeszcze zrobić miejsce w lidze okręgowej dla Slavii Ruda Śląska. Zatem z 13-zespołowej „grupy spadkowej” zostanie zdegradowanych aż 10 drużyn!

Już w najbliższą niedzielę, 20 czerwca, odbędzie się kolejna edycja  biegu Leśna Szarańcza, organizowanego przez Stowarzyszenie Turystyczno-Sportowe Biegaton. Biuro zawodów zostanie otwarte o godz. 9.00 przy salonie samochodowym  KIA Etrans – ul. Leśna 1 w Łaziskach Górnych. Podczas imprezy będzie można wesprzeć działalność Fundacji Kagadi Home.

To była czarna sobota dla naszych czwartoligowców. W trzech rozegranych meczach, zdobyli tylko jeden punkt, który był dziełem Gwarka Ornontowice. Ten punkt wywalczony w meczu z Unią Kosztowy, dał ornontowiczanom miejsce tuż „nad kreską”, gwarantujące ligowy byt. Niestety, miejsca w czwartej lidze nie zapewnił sobie AKS Mikołów, który po dwóch latach gry w tej klasie rozgrywek, musi się pogodzić z degradacją do ligi okręgowej.

Rozgrywki piłkarskie powoli zbliżają się do końca. Z drużyn powiatu mikołowskiego pierwsi na finiszu meldują się czwarto ligowcy, którzy w najbliższą sobotę rozegrają ostatnią kolejkę. Z trzech „naszych” drużyn spokojna jest tylko Polonia Łaziska, która po 31 kolejkach zajmuje siódme miejsce i nie musi się martwić o ligowy byt. Gwarek Ornontowice i AKS Mikołów tego spokoju nie mają, bo ich dorobek punktowy stuprocentowej pewności, że w przyszłym roku zagrają w tej samej klasie rozgrywkowej im nie daje.

W sobotę na stadionie mikołowskiego MOSiR-u rozegrano ostatnie tej wiosny „mikołowskie derby” IV ligi, w których AKS podejmował Gwarka Ornontowice. Walczące o utrzymanie w czwartej lidze zespoły wielkiego futbolu nie pokazały, ale nie zabrakło ambicji i twardej walki, sytuacji bramkowych, znakomitych parad bramkarzy i wreszcie – bramek. Padły dwie, po jednej dla każdej z drużyn i mecz się remisem.

Znamy wyniki II Turnieju Deblowego Tenisa Ziemnego o puchar Starosty Mikołowskiego. Niesprzyjająca aura sprawiła, że zawody toczyły się  ze sporymi problemami, ale pokonano trudności.  Rozgrywki były naprawdę emocjonujące.

Za nami weekend pełen sportowych wrażeń. Reprezentacja Polski obroniła na Stadionie Śląskim tytuł drużynowego mistrza Europy.

Przerwa w rozgrywkach spowodowana pandemicznymi restrykcjami sprawiła, że teraz trzeba nadrabiać ligowe zaległości i odwołane kolejki rozgrywać w środku tygodnia. Takim „piłkarskim środkiem tygodnia” będą nadchodzące środa i czwartek, czyli 2 i 3 czerwca. W tych dniach mecze rozegra 13 drużyn powiatu mikołowskiego IV i V ligo oraz klas „A”, „B” i „C”.

W miniony weekend drużyny piłkarskie rozegrały 12 spotkań o ligowe punkty. Bilans meczów jest korzystny, gdyż odniosły siedem zwycięstw, jeden mecz zakończył się remisem a w czterech przypadkach „nasze” drużyny schodziły z murawy w roli pokonanych. Najlepiej spisały się zespoły grające w klasie „B”, które odniosły komplet zwycięstw.

Wtorek i środa dla siedmiu mikołowskich drużyn IV ligi oraz klas „A” i „B” były dniami rozgrywania ligowych spotkań. Drużyny IV ligi rozgrywały 30 kolejkę spotkań i dla dwóch z trzech drużyn z powiatu mikołowskiego, ten dzień okazał się „czarną środą”.

Strażak Mikołów po sobotnim zwycięstwie z Kolejarzem Katowice, czasu na odpoczynek nie miał zbyt wiele, gdyż we wtorek rozgrywał zaległe spotkanie z 27 marca z czwartym zespołem tabeli – UKS-em Szopienice. Śmiłowiccy piłkarze poszli „za ciosem” i po dobrym meczu, zeszli z boiska z remisem 2:2. Na ten punkt naprawdę ciężko zapracowali.

W rundzie wiosennej mikołowski Strażak gra dużo lepiej niż jesienią, ale nie przekładało się to na zdobycze punktowe. Z pięciu rozegranych spotkań piłkarze ze Śmiłowic trzy mecze zremisowali i dwa przegrali. Na pierwsze zwycięstwo musieli czekać do 22 maja, kiedy to na własnym boisku podejmowali sąsiada z tabeli, katowickiego Kolejarza, a mecz ten zaliczany był to tych za tzw. „sześć punktów”. Po emocjonującym spotkaniu, gospodarze zeszli z murawy ze zwycięstwem 3:2.

Częściowe „odmrożenie” imprez sportowych sprawiło, że mecze piłkarskie mogą się odbywać przy udziale kibiców. Nie w pełnej objętości obiektu, ale organizatorzy mogą wpuścić na trybuny 25 procent tzw. jego pojemności. Możliwość uczestniczenia w meczach sprawiła, że zwiększyło się zainteresowanie kibiców meczami piłkarskimi. Przed nami „ligowy weekend”, dlatego też podajemy sobotnio-niedzielny „rozkład jazdy” drużyn powiatu mikołowskiego.

Po zakwalifikowaniu się Burzy Borowa Wieś do grupy mistrzowskiej ligi okręgowej podokręgu „Bytom – Zabrze” i wygraniu w niej pierwszego meczu, nad zespołem zawisło prawdziwe „fatum”. Najpierw miesięczna przerwa z powodu pandemii, a potem seria porażek, spowodowana ubytkiem sześciu zawodników z podstawowego składu.

W sobotę na stadionie MOSiR-u Mikołów rozegrano drugie wiosenne derby czwartej ligi powiatu mikołowskiego, w których AKS podejmował Polonię Łaziska. Po jednostronnym meczu zwycięsko z tej potyczki wyszedł AKS, który odprawił rywala zza miedzy z bagażem czterech bramek, nie tracąc żadnej.

W pierwszy majowy weekend trzy mecze rozegrali czwartoligowcy z powiatu mikołowskiego. Generalnie wszyscy liczyli na punkty, jako że na własnych boiskach grali AKS Mikołów i Gwarek Ornontowice, a Polonia Łaziska wyjeżdżała do przedostatniej drużyny w tabeli. Powody do zadowolenia mają tylko sympatycy Gwarka, który pokonał Szombierki Bytom 2:0, natomiast AKS uległ MKS-owi Myszków 0:1, a Polonia – Dramie Zbrosławice 0:4.

W sobotę w Łaziskach rozegrano pierwsze z trzech tegorocznych „wiosennych” czwartoligowych derbów powiatu mikołowskiego IV, w których zmierzyły się Polonia Łaziska i Gwarek Ornontowice. Po ciekawym meczu zwycięsko z tej potyczki wyszli łaziszczanie, którzy pokonali Gwarka 2:0. Prowadząc do przerwy 1:0. Najlepszym zawodnikiem na murawie był grający 150 spotkanie w barwach Polonii – Patryk Widuch.

Jej początek przewidziany był na 13 marca. W powiecie mikołowskim na start rundy wiosennej czekali zarówno seniorzy jak i adepci futbolu rywalizujący w rozgrywkach młodzieżowych. Niestety, w związku z sytuacją epidemiologiczną, rozgrywki zostały „zamrożone” i grać mogli jedynie czwartoligowcy.

Marzec był bardzo pracowitym miesiącem dla siatkarek Polonii Łaziska. W tym miesiącu podopieczne trenera Krzysztofa Waligórskiego zakończyły drugi etap rozgrywek Pierwszej Ligi Śląskiej oraz rozegrały etap trzeci, czyli „finał czterech najlepszych”. Rozgrywki zakończyły się dla ekipy z Łazisk happy endem, gdyż uplasowały się na drugim miejscu (czwarty poziom rozgrywek), co daje im prawo gry w turniejach barażowych o II ligę, a to już jest trzeci poziom rozgrywek szczebla centralnego.

Milion złotych trafi do klubów sportowych z naszego regionu w ramach Śląskiego Programu KLUB 2021.

Nie był to dobry weekend dla mikołowskich czwartoligowców. W trzech rozegranych meczach o ligowe punkty, ponieśli dwie porażki (AKS i Gwarek) oraz jeden mecz wygrali (Polonia).