AKS Mikołów
Dziesięć punktów przewagi nad drugim zespołem w tabeli po rundzie jesiennej, stawiało mikołowian na pozycji zdecydowanego faworyta do wygrania rozgrywek. Generalnie podopiecznym trenera Adama Krzęciesy nie pozostawało nic innego, jak pilnować wypracowanej przewagi. Życie boiskowe bywa jednak przewrotne i AKS dostał ostrzeżenie przed startem. Tydzień przed inauguracją rundy wiosennej rozgrywał w Czeladzi awansem mecz z majowego weekendu i wrócił do domu „na tarczy”. To było potrzebne ostrzeżenie, bo z ośmiu następnych meczów wygrał siedem i jeden zremisował. Większość zwycięstw była okazała, a raz trafiła się „dwucyfrówka”. Już wtedy wiadomo było, że zwycięzca w tej grupie może być jeden. W ostatniej fazie rozgrywek zdarzył się jeszcze jedna wpadka, ale cztery ostatnie mecze były zwycięskie.
AKS Mikołów przegrał z CKS-em Czeladź 2:3, pokonał Orła Mokre 2:0, Wartę Zawiercie 5:1, Cyklona Rogoźnik 4:1, Śląsk Świętochłowice 4:1, rezerwy Ruchu Chorzów 2:1, Górnika Piaski 8:0, zremisował z rezerwami GKS-u Katowice 0:0, pokonał Pogoń Imielin 2:0, Łazowianę Łazy 12:0, uległ Górnikowi Wojkowice 0:1, wygrał z Ostoją Żelisławice 6:0, Uranią Ruda Śląska 5:1, Unią Kosztowy 5:2, Sarmacją Będzin 5:0.
W meczach rundy wiosennej AKS zdobył 37 punktów, odnosząc 12 zwycięstw, jedno spotkanie remisując i dwa przegrywając, strzelając 62 gole (Wasiak 18, Ściętek 10, Nowak 10, Janoszka 7, Osiecki 4, Wujec 3, Furczyk 3, Brun 2, Kostowski 2, Pleśniak 1, Biłka 1, Mrozik 1) i 11 tracąc, co dało mu też tytuł „mistrza rundy wiosennej”.
Sumując obie rundy, dorobek AKS-u to: 26 zwycięstw, jeden remis oraz trzy porażki, 124 bramki zdobyte (Wasiak 26, Ściętek 20, Nowak 16, Janoszka 14, Wujec 9, Brun 8, Furczyk 6, Osiecki 5, Kostowski 4, Nawrocki 3, Banasiak 3, Łoboda 3, Sawicki 2, Mrozik 2, Machulec 1, Pleśniak 1, Biłka 1) i tylko 22 stracone (najmniej w całej stawce), co dało 79 punktów i pierwsze miejsce w tabeli z 11-puktowqą przewagą nad wiceliderem. Kwalifikacja do piątej ligi stałą się faktem, a patrząc na poziom gry prezentowany przez AKS, można żałować, że reorganizując rozgrywki, nie pomyślano o daniu szansy awansu zwycięzcy ligi okręgowej do IV ligi.
Orzeł Mokre
Orzeł Mokre jest przykładem tego, że los beniaminka w nowej klasie rozgrywek nie jest łatwy. Po słabej rundzie jesiennej, rok 2024 zaczął się od problemów, gdyż z pracy zrezygnował trener Krajanowski. Jego miejsce zajął Łukasz Kopytko i wszyscy żyli nadzieją, że wiosna będzie lepsza. Ale biednemu zawsze wiatr w oczy wieje. Kiedy rozpoczynały się rozgrywki, zaczęły się problemy z murawą. Przechodzące opady sprawiały, że boisko stawało się grząskie i kilka meczów trzeba było przełożyć. Mało tego, sześć pierwszych spotkań zakończyło się porażkami i dopiero potem nastały „lepsze dni”. W międzyczasie po przegranym zaległym meczu z Unią Kosztowy, z prowadzenia zespołu zrezygnował trener Kopytko, którego zastąpił Marcin Pokorski. Lepsze spotkania, a przynajmniej wyniki przyszły na koniec rozgrywek. To ważne, gdyż wiadomo już było, że kwalifikacji do klasy okręgowej nie uzyska tylko ostatni zespół w tabeli, a zwycięstwa w ostatniej fazie pomogły piłkarzom Orła uniknąć lokaty zamykającej stawkę. Sztuka się powiodła i optymiści mogą mówić, że sezon 2023/24 zakończył się happy endem.
W meczach rozegranych wiosną Orzeł przegrał z AKS-em Mikołów 0:2, Śląskiem Świętochłowice 0:2, rezerwami Ruchu Chorzów 3:4, Górnikiem Piaski 2:3, drugim zespołem GKS-u Katowice 1:3, Pogonią Imielin 2:3, wygrał z Łazowianką Łazy 4:2, przegrał z Unią Kosztowy 1:3, pokonał Górnika Wojkowice 4:1, przegrał z Ostoją Żelisławice 2:3, Cyklonem Rogoźnik 0:2, pokonał Uranię Ruda Śląska 5:0, Unię Kosztowy 1:0, Sarmację Będzin 2:0, przegrał z Wartą Zawiercie 0:1. Dorobek tych 16 meczów to pięć zwycięstw i 11 porażek, 27 bramek strzelonych (Książek 6, Cioch 4, Mosgalik 4, Kubacki 2, Brontke 2, Dymowski 2, Witoszek 2, Kopiec 1) i 30 straconych, co pozwoliło zapisać na koncie 15 punktów. W połączeniu z rundą jesienną bilans ten to: 22 punkty przy sześciu zwycięstwach, czterech remisy i 20 porażkach, 42 bramach strzelonych (Książek 8, Kubacki 5, Mosgalik 5, Cioch 4, Kopiec 3, Piecha 3, Iwański 2, Brontke 2, Dymowski 2, Witoszek 2, Kulikowski 1, Skrobek 1). To wszystko wystarczyło do zajęcia 15 miejsca na koniec rozgrywek.
Tabela końcowa grupy IV (Katowice – Sosnowiec) ligi okręgowej:
- 1. AKS Mikołów 30 79 124- 22
- 2. Ruch II Chorzów 30 68 133- 34
- 3. Śląsk Świętochłowice 30 62 79- 45
- 4. GKS II Katowice 30 61 66- 28
- 5. Cyklon Rogoźnik 30 54 71- 46
- 6. Górnik Wojkowice 30 54 53- 46
- 7. CKS Czeladź 30 51 68- 51
- 8. Górnik Piaski 30 41 63- 75
- 9. Sarmacja Będzin 30 34 40- 57
- 10. Urania Ruda Śląska 30 33 55- 83
- 11. Pogoń Imielin 30 32 35- 82
- 12. Ostoja Żelisławice 30 29 38- 75
- 13. Unia Kosztowy 30 27 35- 57
- 14. Warta Zawiercie 30 26 34- 77
- 15. Orzeł Mokre 30 22 42- 66
- 16. Łazowianka 30 14 30-122
Burza Borowa Wieś
Po pierwszej rundzie Burza plasowała się w środku tabeli (siódme miejsce) i runda wiosenna zapowiadała się jako runda „gier o pietruszkę”. Strata dziewięciu punktów do lidera dawała nikłe szanse na awans o kwalifikację do V ligi. Z kolei duża przewaga na zespołami zagrożonymi degradacją dawała pewność, że klasa okręgowa (III liga śląska) w następnym sezonie jest prawie faktem. Ale piłkarze Burzy mieli chrapkę na awans w górę tabeli. Remis i cztery zwycięstwa na otwarcie rundy rozbudziły wśród kibiców duże nadzieje. Niestety, kolejne zwycięstwo ze Startem |Sierakowice zostało zweryfikowane walkower (niedopatrzenia regulaminowe) wywołało lekką zadyszkę, która minęła w końcowej części rozgrywek. Burza odzyskała rytm i w ostatnich sześciu meczach nie doznała porażki.
W meczach rozegranych wiosną Burza zremisowała z Jednością Przyszowice 2:2, wygrała z Czarnymi Sucha Góra 2:0, Spartą Zabrze 2:1, Sośnicą Gliwice 1:0, Odrą Miasteczko Śląskie 2:0, przegrała ze Startem Sierakowice 0:3 (wo), pokonała Concordię Knurów 2:1, uległa Silesii Miechowice 1:2, Tempu Paniówki 0:3, zremisowała z Olimpią Boruszowice 0:0, ŁTS-em Łabędy 4:4, LKS-em Żyglin 2:2, pokonała Czarnych Pyskowice 6:2, Orła Nakło 2:1, Ruch Kozłów 3:1.
Bilans tych 15 meczów, to osiem zwycięstw, cztery remisy i tylko trzy porażki, 28 bramek zdobytych (Joszko 11, Halusa 3, Milewski 3, Podlacha 2, Latoska 2, Stępiński 2, Rosół 1, Lein 2, Bogacz 1, Cichecki 1, Powała 1, Pietruszka 1) i 22 stracone (w tym trzy za walkower), co pozwoliło zgromadzić 28 punktów. Łącznie za cały sezon dorobek Burzy to 51 punktów przy 15 zwycięstwach, sześciu remisach i dziewięciu porażkach, 55 bramkach zdobytych (Joszko 14, Milewski 9, Jefferies 5, Latoska 4, Mieszczanin 4, Rosół 4, Halusa 3, Cichecki 3, Stępiński 2, Podlacha 2, Lein 1, Bogacz 1, Powała 1, Pietruszka 1, Płonka 1) i 41 straconych (w tym trzy za walkower), co pozwoliło zająć szóste miejsce na koniec rozgrywek.
Tabela końcowa:
- 1. Odra Miasteczko Śląskie 30 81 107- 33
- 2. Jedność 32 Przyszowice 30 59 88- 33
- 3. Silesia Miechowice 30 58 67- 53
- 4. Sośnica Gliwice 30 57 63- 48
- 5. ŁTS Łabędy 30 55 96- 66
- 6. Burza Borowa Wieś 30 51 55- 41
- 7. Start Sierakowice 30 50 72- 48
- 8. Tempo Paniówki 30 49 69- 44
- 9. Concordia Knurów 30 46 68- 51
- 10. LKS Żyglin 30 39 60- 65
- 11. Olimpia Boruszowice 30 38 54- 63
- 12. Czarni Pyskowice 30 27 50-104
- 13. MOSiR Sparta Zabrze 30 25 51- 89
- 14. Orzeł Nakło Śląskie 30 22 44- 85
- 15. Ruch Kozłów 30 21 44- 91
- 16. Czarni Sucha Góra 30 9 28-102
Napisz komentarz
Komentarze