Moto rady Autokliniki - mandat za granicą
Wyjazdy zagraniczne własnym samochodem są czymś normalnym, więc nic dziwnego, że coraz częściej wspomnienia z takiego wyjazdu (niestety, niezbyt miłe), przedłuża nam zagraniczna korespondencja. Bywa, że kilka tygodni po powrocie, listonosz przynosi nam przesyłkę poleconą lub w skrzynce na listy znajdujemy list od policji z kraju, w którym byliśmy lub przez który przejeżdżaliśmy. Pismo (najczęściej tłumaczone na język polski) informuje nas, że naruszyliśmy przepisy ruchu drogowego i zazwyczaj jest to przekroczenie szybkości.
20.07.2023 15:12