- W jaki sposób znajdujecie rodziny, którym później pomagacie?
- Pomysłów na znalezienie "paczkowych rodzin" jest sporo. Podstawowa zasada brzmi - do Szlachetnej Paczki nie można się zgłosić samemu. Osobiście szukam informacji o potrzebujących rodzinach w szkołach, u policjantów dzielnicowych, wśród znajomych, wolontariuszy, w aptekach, czy też u księży.
- Jak można zostać wolontariuszem Szlachetnej Paczki?
- Przede wszystkim trzeba mocno chcieć . A jak już się chce, to należy wejść na stronę www.superw.pl i znaleźć na mapce najbliższy rejon. Później wypełnić zgłoszenie i czekać na telefon od lidera z zaproszeniem na rozmowę. Ta rozmowa to spotkanie, które ma na celu poznanie się wzajemnie i zapoznanie z oczekiwaniami zarówno lidera, jak i kandydata. A później tylko jednodniowe szkolenie i można działać w Ekstraklasie wolontariuszy.
- Najbardziej oryginalne prezenty, które trafiły do rudzkich rodzin to...
- Trudno mówić o oryginalności, bo każda z potrzeb jest na swój sposób wyjątkowa. Poza środkami czyszczącymi, odzieżą czy jedzeniem każda osoba dostaje wyjątkowy prezent o jakim marzy. To są czasem małe rzeczy. Jedna z dziewczynek poprosiła na przykład o odpustowy pierścionek z niebieskim oczkiem, bo mama nie mogła jej go kupić...
- Czego życzyć liderom i wolontariuszom Szlachetnej Paczki?
- Cierpliwości, wytrwałości i dużo motywacji. Sama tego życzę moim wolontariuszom!
Rozmawiał: ROD
Napisz komentarz
Komentarze