Sobotnia inauguracja rozgrywek była wyjątkowa dla weterana polskich parkietów – Krzysztofa Płonki. O jego przygodzie z handballem już pisaliśmy. Przypomnijmy, Krzysztof Płonka urodził się w 1961 roku i gra do dziś. Jako senior zadebiutował 35 lat temu i ten nadchodzących sezon będzie jego XXXV. W tym miejscu należy dodać, że zawsze grał w ligach szczebla centralnego, łącznie z najwyższą klasą rozgrywek. Dziś jest najstarszym zawodnikiem grającym w Polsce i jest to swoisty rekord. Rozgrywki ligowe, to nie wszystko, gdyż popularny „Pujo” jest także członkiem zespołu weteranów, który w tym roku wywalczył tytuł Mistrza Polski w kategorii +45 i brązowy medal Mistrzostw Europy w kategorii +50. Czy będzie to ostatni sezon Krzysztofa Płonki, trudno powiedzieć. Tuż przed pierwszym gwizdkiem arbitrów rozpoczynającym mecz z Orłem powiedział: Trzydziesty piąty sezon jako senior, dobrze by było na tym poprzestać. Ale skoro obok mnie stoi Marceli Migała, z którym dziesięć lat temu grałem w ekstraklasie w Pogoni Zabrze, to jak tu myśleć o kończeniu kariery. Póki co, sezon dopiero się zaczyna. I co tu można dodać?
Wracając do meczu. Było to spotkanie jednostronne, przebiegające pod dyktando gospodarzy. Szybko uzyskali dużą przewagę, którą przyjezdni starali się zniwelować, ale ta sztuka udała się tylko raz, kiedy to pod koniec pierwszej odsłony z wyniku 17:9 doprowadzili do 17:13. W pozostałych przypadkach na parkiecie dominował Grunwald.
SPR Grunwald – SPR Orzeł Przeworska 41:28 (18:13)
Grunwald: Wolniaczyk, Błaś, Wilk - Kmieć 4, Lisowski 1, Wodarski 3, Migała 4, Stogowski 2, Wicik 8, Piekarczyk, Płonka, Gansiniec 4, Kurzawa 8i, Mięsopust, Klementowicz 4, Nowara 2.
Trener: Maciej Zarzycki
Tadeusz Piątkowski
Napisz komentarz
Komentarze