- Co Cię skłoniło do startu w wyborach?
- Od zawsze angażowałem się w lokalne sprawy, ale chciałem działać skuteczniej i mieć realny wpływ na decyzje dotyczące Mikołowa. W naszym mieście dzieje się wiele dobrego dla młodzieży, ale widzę przestrzeń do dalszego rozwoju. Chcę, aby nasze miasto było jeszcze bardziej otwarte na nowe pomysły i inicjatywy. Dlatego moja kandydatura była naturalnym krokiem w kierunku jeszcze większego zaangażowania - zamiast tylko obserwować i komentować, chciałem stać się częścią procesu decyzyjnego.
- Jakie zmiany chcesz wprowadzić?
- Zależy mi na tworzeniu jeszcze lepszego zaplecza dla młodzieży - od dalszego rozwoju infrastruktury sportowej, przez większe wsparcie dla młodych przedsiębiorców, po nowe wydarzenia kulturalne. W Mikołowie już sporo się dzieje, ale warto rozwijać kolejne przestrzenie do aktywnego spędzania czasu, jak skateparki, boiska czy strefy coworkingowe. Chcę też kłaść nacisk na ekologię - rozbudowę ścieżek rowerowych i promocję recyklingu.
- Zasiadasz w komisjach ds. gospodarki i kultury. Jakie inicjatywy wspierasz?
- Mikołów to miasto z ogromnym potencjałem i cieszę się, że mogę działać na jego rzecz. W gospodarce miejskiej kluczowe są dla mnie zielone przestrzenie i poprawa jakości powietrza, np. przez rozwój transportu ekologicznego. W obszarze kultury i sportu chcę promować lokalnych artystów, organizować festiwale oraz wspierać kluby sportowe. Wiele już udało się zrobić, ale wiem, że możemy iść jeszcze dalej.
- Czy wiek jest przeszkodą w pracy radnego?
- Na początku musiałem udowodnić ludziom, że mam konkretne pomysły i determinację do działania. Dziś widzę, że młode spojrzenie jest wartościowe - wnoszę energię i nową perspektywę. Na szczęście spotkałem wielu doświadczonych samorządowców, którzy wspierają moje inicjatywy. Wśród nich dużą rolę odgrywa wiceburmistrz Mateusz Handel, którego wsparcie daje mi pewność, że warto walczyć o dobre zmiany w Mikołowie.
- Jakie doświadczenia społeczne uważasz za najcenniejsze?
- Działałem w wielu inicjatywach, zwłaszcza sportowych. Organizacja wydarzeń nauczyła mnie współpracy i słuchania mieszkańców. Cieszę się, że w Mikołowie jest tak wiele wydarzeń angażujących młodzież, a ja mogę dołożyć do nich swoją cegiełkę. Ważnym momentem było moje zaangażowanie w WOŚP, gdzie mogłem połączyć pasję do sportu z działalnością charytatywną. Te doświadczenia pomagają mi teraz skuteczniej pracować na rzecz miasta.
Rozmawiał: Jan Ostoja
Napisz komentarz
Komentarze