Oszczędniej i sprawniej na powiatowych drogach

Drogi nie są wdzięcznym tematem dla samorządowców. Nigdy nie jest dość pieniędzy na budowy i remonty, a mieszkańcy zawsze będą narzekać na ich utrzymanie, zwłaszcza zimą. Największe cięgi Powiatowy Zarząd Dróg zebrał na przełomie 2021 i 2022 roku. Sypnęło śniegiem i spadła temperatura, ale w naszej szerokości geograficznej zima nie jest przecież jakąś anomalią pogodową. Mimo tego w naszym powiecie rozpętał się prawdziwy Armagedon. Nieprzejezdne drogi, zasypane wyjazdy, szklanka na jezdni i wiele innych „atrakcji” spowodowały masę utrudnień dla zmotoryzowanych i pieszych mieszkańców. Na ulice nie wyjechały piaskarki, ani pługi śnieżne. W mediach społecznościowych pojawiły się pytania, czy powiat w ogóle zakontraktował jakąś firmę do zimowego utrzymania dróg? Okazało się, że tak. W przetargu ogłoszonym przez Powiatowy Zarząd Dróg wygrała jednak firma, której doświadczenie oraz dokonania zawodowe - przynajmniej jeśli chodzi o zimowe utrzymanie dróg - wydawały się dosyć skromne. W trybie awaryjnym musiał interweniować starosta, który rozwiązał umowę z niesolidnym wykonawcą. Pojawiły się wtedy też pytania, czy Powiatowy Zarząd Dróg, mający siedzibę w Łaziskach Górnych, jest w ogóle potrzebny jako samodzielna jednostka? To jest kwestia dotycząca nie tylko powiatu mikołowskiego. Można nawet mówić o ogólnopolskim trendzie polegającym na finansowej i organizacyjnej optymalizacji jednostek podległych samorządom. Odpowiedniki naszego PZD są likwidowane i bezpośrednio wcielane w struktury powiatów albo miast. Głównymi zaletami takiego rozwiązania są: ograniczenie biurokracji, oszczędności administracyjne i racjonalizacja zarządzania tak wrażliwą dziedziną jak utrzymanie dróg. Powiat mikołowski też idzie tą ścieżką. Rada Powiatu podjęła decyzję o likwidacji PZD. Od kwietnia jego zadania przejmie w starostwie nowo utworzony Wydział Inwestycji i Zamówień Publicznych.