IV liga
W tej klasie rozgrywek mieliśmy dwa zespoły: Polonię Łaziska i Gwarka Ornontowice. Po rundzie jesiennej Polonia była liderem i kandydatem nr „!” do wygrania grupy i baraży o III ligę, Gwarek był czwarty i pewnym kandydatem do miejsca w „dziesiątce” gwarantującej czwartoligowy byt. Po zakończeniu sezonu okazało się, że stuprocentowy spokój dawało miejsc dziewiąte, a nasze drużyny wykonały plan minimum, czyli zagwarantowały sobie w przyszłym sezonie grę w IV lidze nazwaną marketingowo „I ligą śląską”.
Polonia Łaziska
Lider rozgrywek zaczął rundę wiosenną nie najlepiej. W czterech pierwszych meczach odniósł tylko jedno zwycięstwo i nie tylko straciła fotel lidera, ale pokazała, że kwalifikacja do barażu o III ligę będzie sprawą trudną. Byli tacy, którzy podejrzewali, że Polonia nie ma „interesu” walczyć o awans, ale na przekór tym podejrzeniom, zaczęła grać lepiej, odnosić zwycięstwa i wróciła „do gry”. O t6ym, czy jest w stanie wygrać drugą grupę IV ligi decydowała 28 kolejka, w której podejmowała liderujące rezerwy Podbeskidzia. Bielszczanie przyjechali do Łazisk bardzo mocnym składem, gospodarze podjęli walkę, ale nie sprostali teamowi mającemu w szeregach zawodników z doświadczeniem z klas wyższych. Po tym meczu Podbeskidzie miało już zagwarantowany awans, Polonia przegrała derby z Gwarkiem i zakończyła rozgrywki porażką z Czańcem. Zadyszki z początku i końca rundy odbiły się „czkawką”.
W rundzie wiosennej Polonia Łaziska zremisowała ze Spójnią Landek 0:0, przegrała z Decorem Bełk 0:2, pokonała Kuźnię Ustroń 3:1, przegrała z rezerwami GKS-u Tychy 1:2, pokonała LKS Tworków 6:0, uległa rezerwom Rekordu Bielsko-Biała 1:3, pokonała Tempo Puńców 3:0, MKS Lędziny 2:0, uległa MRKS-owi Czechowice-Dziedzice 0:2, pokonała Orła Łękawica 2:1, zremisowała z Odrą Wodzisław 3:3, pokonała ROW Rybnik 3:1, przegrała z rezerwami Podbeskidzia Bielsko 2:3, Gwarkiem Ornontowice 0:2, z LKS-em Czaniec 1:5.
Dorobek 15 spotkań, to 20 punktów, 27 bramek strzelonych (Grzebieluch 7, Staniucha 4, Buchczik 3, Wojtek 2, Fabisiak 2, Pipia 2, Kaszok 2, Terbalyan 2, Michalski 1, Kacprowski 1, Matuszczyk 1) i 20 straconych. Po zsumowaniu ze zdobyczami w pierwszej rundzie, dało to 54 punkty przy 16 zwycięstwach, sześciu remisach i ośmiu porażkach, 64 bramkach zdobytych (Buchczik 9, Wojtek 8, Staniucha 7, Grzebieluch 7, Biegański 6, Fabisiak 5, Matuszczyk 3, Pipia 3, Kaszok 3, Waśkiewicz 3, Terbalyan 2, Widuch 1, Michalski 1, Kacprowski 1, Rutkowski 1, Lisiński 1, samobójcze 3) oraz 35 straconych, co wystarczyło na trzecie miejsce w tabeli. Miejsce, które z jednej strony na pewno jest sukcesem, ale z drugiej strony, na pewno pozostał też niedosyt.
Gwarek Ornontowice
Celem Gwarka na drugą rundę było utrzymanie pozycji gwarantującej grę w IV lidze w przyszłym roku. Pozycję wyjściową do realizacji tego celu miał dobrą, bo czwarte miejsce po rundzie jesiennej. Wprawdzie tylko sześć punktów przewagi nad dwunastym zespołem w tabeli, pełnego spokoju nie dawało, ale przecież była to drużyna z czołówki tabeli. Początek wiosny był znakomity. Trzy zwycięstwa w trzech pierwszych spotkaniach przesunęły zespół do ścisłej czołówki i… coś się zacięło. Trzy kolejne mecze kończyły się remisami, trzy następne – porażkami. W sześciu meczach tylko trzy punkty i widmo wypadnięcia poza dziesiątkę. Zarząd Klubu postanowił zmienić trenera i miejsce Marcina Wrońskiego zajął Mateusz Zdrzałek. Chyba w dobrym momencie, bo w jego debiucie Gwarek wygrał w Rybniku z walczącym o „dziesiątkę” ROW-em, poprawił zwycięstwem z Tworkowem i przegrał tylko z liderem – Podbeskidziem. Późniejszy remis i dwa zwycięstwa (w tym derby) na koniec sezonu przyniosły poprawę pozycji w tabeli i realizację założonego planu.
W drugiej rundzie rozgrywek Gwarek pokonał LKS Czaniec 2:0, MKS Lędziny 6:1, Spójnię Landek 2:0, zremisował z MRKS-em Czechowice-Dziedzice 0:0, z Decorem Bełk 1:1, Orłem Łękawica 1:1, przegrał z Kuźnią Ustroń 2:4, Odrą Wodzisław 2:5, rezerwami GKS-u Tychy 0:1, wygrał z ROW-em Rybnik 3:2, LKS-em Tworków 5:0, przegrał z drugim zespołem Podbeskidzia Bielsko 1:2, zremisował z rezerwami Rekordu Bielsko 1:1, pokonał Polonię Łaziska 2:0, Tempo Puńców 3:2.
Bilans po 15 meczach wiosennych, to 25 punktów, 31 bramek strzelonych (Sewerin 13, Kowalik 4, Kasprzyk 3, Grzegorz 3, Majeranowski 3, Jabłoński 2, Zdrzałek 1, Boczar 1, Miłek 1) oraz 20 straconych. Wspólny dorobek obu rund, to 14 zwycięstw, osiem remisów i osiem porażek, 59 bramek zdobytych (Sewerin 21, Kowalik 6, Gajewski 6, Kasprzyk 5, Grzegorz 4, Majeranowski 4, Boczar 4, Jabłoński 3, Zdrzałek 2, Miłek 1, Pelichowski 1, i dwie z tytułu walkowera) i 31 straconych, co pozwolił zgromadzić 50 punktów i zakończyć rozgrywki na szóstym miejscu.
Tabela końcowa grupy II czwartej ligi
1. Podbeskidzie II Bielsko-Biała 30 63 91- 37
2. Spójnia Landek 30 56 54- 33
3. Polonia Łaziska Górne 30 54 64- 35
4. Rekord II Bielsko-Biała 30 53 59- 45
5. LKS Bełk 30 52 66- 40
6. Gwarek Ornontowice 30 50 59- 31
7. Odra Wodzisław Śląski 30 49 59- 48
8. GKS II Tychy 30 48 60- 41
9. Kuźnia Ustroń 30 47 60- 46
10. ROW 1964 Rybnik 30 41 57- 67
11. Tempo Puńców 30 40 54- 64
12. Orzeł Łękawica 30 39 43- 42
13. MRKS Czechowice-Dziedzice 30 38 45- 50
14. LKS Czaniec 30 22 41- 64
15. LKS Tworków 30 21 37- 84
16. MKS Lędziny 30 3 13-135
Napisz komentarz
Komentarze