W tej klasie rozgrywek powiat mikołowski miał jednego przedstawiciela - LKS Bujaków. Kibice liczyli, że LKS-owi uda się powrócić w szeregi klasy „B”, ale wiosna w wykonaniu tego zespołu była słabiutka. Zwycięstw tyle, „co kot napłakał” więc trudno było marzyć o dobrej lokacie. Trzeba poczekać!
W rundzie wiosennej LKS Bujaków przegrał z Brasil-Florianem Czekanów 1:3, Ślązakiem Byczyna 2:4, zremisował z AP Team Gliwice 1:1, rezerwami Tempa Paniówki 1:1, pokonał Koronę Bargłówka 8:1, uległ drugiej drużynie Jedności Przyszowice 0:1, rezerwom Sośnicy Gliwice 1:3, wygrał z rezerwami Zaborza Zabrze 3:0 (wo), zremisował z Naprzodem Łubie 1:1, przegrał z Orłami Bojszów 1:2.
Dwa zwycięstwa (w tym jedno walkowerem), trzy remisy i pięć porażek przy 19 bramkach zdobytych i 17 straconych, pozwoliły w rundzie wiosennej „uciułać” dziewięć punktów. Po zsumowaniu z dorobkiem z rundy jesiennej, dało to szóste miejsce (spadek o dwie lokaty) z 28 punktami, 40 bramkami strzelonymi i 30 straconymi.
Tadeusz Piątkowski
Napisz komentarz
Komentarze