Koszty związane z dopełnieniem wszystkich nowych procedur mogłyby wynieść nawet ok. 1,5 mln. zł. Najbardziej kosztowne jest przeprowadzenie testów na torze w Velimiu w środkowych Czechach (badania w Velimiu są konieczne do wykonania celem zbadania zgodności z normą ČSN 34 2613 ed.3 – są to testy kompatybilności elektromagnetycznej) oraz wieloetapowy proces dostosowania urządzeń łączności do niedawno zmienionych norm czeskich (po pożarze nastawni w stacji Bogumin całość sterowania ruchem w jej okręgu została przeniesiona do Przerowa. Zdalna nastawnia korzysta z tzw. ERTMS/ECTS. System ten zapewnia interoperacyjność sterowania ruchem kolejowym. W jego skład wchodzi GSM-R, czyli odmiana kolejowej łączności cyfrowej przeznaczonej do wymiany danych i prowadzenia komunikacji. Drugą składową jest ETCS służący zarówno sygnalizacji kabinowej, jak i automatyzacji procesu prowadzenia pociągów. KŚ jeszcze nie stosują tych rozwiązań, niezbędne jest zatem dostosowanie systemu łączności.).
- Ponadto konieczne jest uzyskanie przez maszynistów certyfikatu podstawowej znajomości języka czeskiego. – uzupełnia Zaremba. - Jednakże głos pasażerów jest dla nas kluczowy i cały czas szukaliśmy jak najszybszej możliwości przywrócenia połączeń do Bogumina. – kontynuuje Zaremba. – Odbyliśmy już pięć spotkań w sprawie przywrócenia połączeń kolejowych ze stroną czeską. Od 11 czerwca do 9 grudnia 2023 r. planujemy uruchomić trzy pary połączeń kolejowych w relacji Bogumin – Chałupki – Bogumin. Obsługę taborową i maszynistów zapewnią odpłatnie Koleje Czeskie (znamy już szacunkowe koszty wynajmu taboru i pracowników). Drużyna konduktorska i taryfa przewozowa będą zapewnione przez Koleje Śląskie. Łączny koszt uruchomienia połączeń w tym terminie będzie oscylował w granicach 300 tysięcy złotych.
- Od 10 grudnia 2023 r. planujemy uruchomić pięć par połączeń własnym taborem (21WEa, który przejdzie badania na dopuszczenie do ruchu na terenie Republiki Czeskiej). Obecnie negocjujemy warunki handlowe i finansowe uruchomienia połączeń we wskazanej dacie. – dodaje rzecznik KŚ.
Napisz komentarz
Komentarze