Atak zimy sprawił, że murawy nie nadawały się do gry i większość spotkań trzeba było odwołać. W obu grupach czwartej ligi z 16 zaplanowanych meczów, rozegrano dziesięć, odwołano także niektóre spotkania w klasie „A”. W związku z pokrytą śniegiem murawą nie odbył się mecz Gwarka Ornontowice ze Spójnią Landek, wcześniej przełożony został mecz Carbo Gliwice z rezerwami Gwarka. Na placu boju pozostała Polonia Łaziska, która miał grać z Decorem Bełk w Bełku. Gospodarze skorzystali z możliwości rozegrania tego spotkania na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Dębieńsku i tam ten mecz rozegrano. W trudnych warunkach, które nie były jednak straszne dla lidera. Obydwa zespoły walczyły nie tylko ze sobą, ale i ze śniegiem. Zwycięsko z tego pojedynku wyszli łaziszczanie, którzy wprawdzie gola nie zdobyli, ale zrobił to w 30 minucie zawodnik gospodarzy, który strzelając bramkę samobójczą, dał komplet punktów liderowi.
Decor Bełk – Polonia Łaziska Górne 0:1 (0:1)
Polonia: Stambuła – Gersok, Nowara, Terbalyan, Widuch, Kaszok, Fabisiak, Waśkiewicz (82 Rutkowski), Załuski (67 Staniucha), Matuszczyk (82 G. Nowak), Polczyk.
Trener: Piotr Mrozek
Napisz komentarz
Komentarze