- Na ulicy Zabrzańskiej znajduje się hurtownia Biedronki, wyjeżdżają z niej setki samochodów. Jadąc po błotnistej drodze wywożą błoto aż na średnicówkę. Po wyschnięciu tworzą się tumany kurzu, które roznoszą się po całym osiedlu. Nie możemy otwierać okien, kurz dosłownie wdziera się do mieszkań – narzekają mieszkańcy ul. Słowiańskiej.
Swoim problemem zainteresowali radnego dzielnicy Władysława Kucharskiego, który na początku października złożył w tej sprawie interpelację. Poruszył w niej jeszcze jeden nie mniej uciążliwy problem.
- Zgadzam się z mieszkańcami, że kurz daje im się we znaki. Wielu z nich zgłasza mi jeszcze jedną sprawę. Dodatkowo uprzykrza im życie odór dochodzący z kompostowni przy ul. Kokotek. Zgłaszałem ten problem do Straży Miejskiej, niestety bezskutecznie – mówi radny Władysław Kucharski.
W odpowiedzi na interpelację, którą otrzymał, czytamy - zgodnie z „Regulaminem utrzymania czystości i porządku na terenie miasta Ruda Śląska” właściciele nieruchomości są zobowiązani do zapobiegania i przeciwdziałania przedostawania się na drogi i place publiczne błota i innych zanieczyszczeń związanych z ruchem pojazdów wyjeżdżających z nieruchomości. W związku z tym, że wspomniana nieruchomość jest własnością Skarbu Państwa w użytkowaniu wieczystym pewnej firmy zobowiązano Straż Miejską do egzekwowania od niej oczyszczania wyjazdu z nieruchomości.
Odpowiedź na interpelację wystosowano 23 października. Zdjęcie wykonane 13 listopada pokazuje niestety, że wspomniane egzekwowanie jest nadal mało skuteczne.
Natomiast jeśli chodzi o odór dochodzący z Przedsiębiorstwa Usług komunalnych w Rudzie Śląskiej to nie pochodzi on z kompostowni, gdyż nie została ona uruchomiona. Na wniosek PUK w czerwcu ubiegłego roku zostało wszczęte postępowanie administracyjne w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla „Budowy instalacji do biologicznego przetwarzania odpadów w procesie stabilizacji wraz z towarzyszącą infrastrukturą”. Jednak na wniosek PUK Prezydent Miasta w marcu tego roku zawiesiła postępowanie administracyjne w tej sprawie – to możemy wyczytać w odpowiedzi na interpelację.
Problem jednak w tym, że niezależnie od tego czy kompostownia działa czy nie, odór dochodzący z PUK jest faktem niezaprzeczalnym. Władze miasta, mając na uwadze dobro mieszkańców, nie powinny go lekceważyć.
Tekst i foto (wt)
Napisz komentarz
Komentarze