- Jesteśmy dumni, jesteśmy szczęśliwi, a oklaski ludzi na górze były czymś bezcennym. Ludzie mijali nas samochodami, motocyklami i autobusami, zatrzymując się na drodze, dopingując, motywując i gratulując wyczynu. To była niezwykła chwila! Jesteśmy dumni, że tak godnie możemy reprezentować Polskę i że dokonaliśmy tego! Sporo osób nie wierzyło, nie rozumiało, odradzało, a czasem nawet kpiło. A my przełamaliśmy wszystkie zasady, przekroczyliśmy wszystkie granice wytrzymałości i dopięliśmy swego – napisali na swoim profilu facebookowym.
Więcej na temat tej niezwykłej wyprawy napiszemy w lipcowym wydaniu „Naszej Gazety”.
Napisz komentarz
Komentarze