Na ręce Stanisława Piechuli, burmistrza Mikołowa, została złożona petycja podpisana przez 724 mieszkańców miasta. Wnoszą oni o przeprowadzenie konsultacji społecznych, które zgodnie z mikołowskim prawem są niezbędne Radzie Miejskiej do podjęcia decyzji o utworzeniu nowych jednostek pomocniczych - tak fachowo określa się dzielnice, osiedla i sołectwa. Autorzy petycji postulują powołanie dzielnic Reta i Wymyślanka, ale nie wykluczają, że powinno się rozmawiać również o innych częściach miasta.
Wynik konsultacji nie jest wiążący dla radnych, a to oznacza, że nawet gdyby wszyscy mieszkańcy Mikołowa chcieli i opowiedzieli się za utworzeniem nowych dzielnic - Rada nie musi ich słuchać i może zrobić, co chce. Liczba podpisów pod petycją (724) jest dużo większa niż wymagane w takich sprawach minimum (318), co świadczy o dużej determinacji wnioskodawców, ale też powszechnym poparciu dla inicjatywy. Jak mówią wnioskodawcy, zebranie takiej liczby podpisów nie stanowiło żadnego problemu. Ludzie chętnie składali swój podpis, nawet mimo konieczności podania numeru PESEL. Pod petycją podpisali się nie tylko mieszkańcy Rety i Wymyślanki, ale również Gniotka oraz centrum miasta - osiedli Mickiewicza, Kochanowskiego, czy XXX-lecia.
- Większość osób była nastawiona przychylnie, mieszkańcy zgadzają się z tworzeniem dzielnic i wyborem Rad Dzielnic - mówi Marta Rzymanek ze Stowarzyszenia Wymyślanka.
Reta nie jest dzielnicą?
- Ludzie podpisywali się chętnie, choć początkowo byli bardzo zaskoczeni po co te podpisy. Ze zdziwieniem reagowali na informację, że oficjalnie Reta to centrum Miasta - mówi Anna Pils z Rety.
- Zbierając podpisy było mi przykro, że młodzi mieszkańcy nie wierzą w jakąkolwiek poprawę sytuacji na Recie. Musimy im udowodnić, że jest to możliwe - dodaje z kolei Iwona Swoboda z tworzącego się właśnie Stowarzyszenia Reta.
Mało kto wie, że Reta i Wymyślanka formalnie nie są dzielnicami. Tymczasem w oficjalnych dokumentach Urzędu Miasta Reta występuje jako dzielnica! Czy to dokumenty przetargowe albo oficjalny spis ulic w mieście, a nawet Strategia Rozwoju Miasta - Reta „teoretycznie” jest odrębną dzielnicą. W praktyce jest to jedynie zaniedbany w ostatnich latach fragment obrzeży „Centrum”.
Konsultacje społeczne?
Konsultacje to nic innego jak zbieranie opinii w danej sprawie. Ich formę określi burmistrz Mikołowa. Można się spodziewać, że opinie będą przyjmowane na formularzach oraz drogą elektroniczną (e-mail). Każdy mieszkaniec Mikołowa będzie miał prawo wypowiedzieć się w tej sprawie, ale i tak kluczowa w tej sprawie jest decyzja radnych. Wydawać by się mogło, że nie będzie z tym żadnych problemów. Przecież zgodnie z ustawą, jednym z zadań gminy jest: „wspieranie i upowszechnianie idei samorządowej, w tym tworzenie warunków do działania i rozwoju jednostek pomocniczych i wdrażanie programów pobudzania aktywności obywatelskiej”. Tymczasem…
…radni swoje wiedzą.
Dość zaskakujący przebieg miało posiedzenie Komisji Rady Miejskiej do spraw Samorządu 20 maja 2015 roku. Komisja w tym dniu miała zapoznać się z petycją mieszkańców, w posiedzeniu uczestniczyło czworo przedstawicieli wnioskodawców, mieszkańcy Mikołowa. Petycja została odczytana i szczegółowo uzasadniona, tymczasem radny z Kamionki, Krzysztof Jakubiec wykazał się zupełną nieznajomością statutu gminy Mikołów, zgodnie z którym na terenach miejskich tworzy się dzielnice, a wiejskich - sołectwa.
- Dopóki nie zmienimy statutu, to powiem szczerze, jest stratą czasu to, co robimy, bo nie możemy zgodnie ze statutem Gminy Mikołów powołać nic - powiedział Jakubiec, po czym w dalszej części posiedzenia wyrażając opinię całej Rady Miejskiej dodał: Na pewno bez zmiany statutu Gminy nie będzie zgody Rady na to, żeby powoływać cokolwiek.
Ripostował Mirosław Chmiel reprezentujący wnioskodawców petycji i Stowarzyszenie Wymyślanka: - Stary statut nie zabrania tworzenia jednostek pomocniczych. Dyskusja o nowym statucie nie musi hamować rozwoju miasta Mikołowa, jeżeli chodzi o tworzenie jednostek pomocniczych. To są dwie odrębne sprawy, proszę tego nie mieszać, wola mieszkańców jest wykazana bardzo jasno, aktualny statut dopuszcza takie możliwości.
Sprawa jest prosta i zupełnie niezrozumiałe są komplikacje, które pojawiają się na tak wczesnym etapie prac.
Zgodnie z aktualnym statutem miasta - nie ma absolutnie żadnych przeciwskazań do tworzenia dzielnic. Stanowisko radnego z Kamionki dziwi tym bardziej, że Kamionka jest obecnie jedyną dzielnicą w Mikołowie. Burmistrz powinien podjąć decyzję o konsultacjach do 15 czerwca. Jeśli będzie pozytywna - już wkrótce mieszkańcy Mikołowa będą mogli wypowiedzieć się w tej sprawie. Ostateczną decyzję podejmą jednak radni. Wtedy okaże się, czy faktycznie reprezentują mieszkańców, czy tylko siebie.
Artur Wnuk
Napisz komentarz
Komentarze