Pod względem atrakcji pirotechnicznych i liczby rekonstruktorów tegoroczna, 16 już edycja Bitwy Wyrskiej – Boju o Gostyń, należała do najciekawszych i najsprawniej zrealizowanych. Licznie zgromadzonym widzom podobały się też atrakcje towarzyszące, w tym pokazy spadochroniarzy i ułanów oraz tradycyjny piknik forteczny, gdzie przy muzyce i poczęstunku zabawa trwała do późnego wieczora. W tym roku różnicę zrobił występ, a raczej popis narratora bitwy. Zrobił to na tyle umiejętnie, że na twarzach wielu widzów było widać autentyczne emocje, ciekawość i wzruszenie – jak w kinie na dobrym filmie wojennym. Obszerna relacja z Bitwy Wyrskiej – Bój o Gostyń ukaże się w najbliższym wydaniu „Naszej Gazety”.
Foto: Aktualności powiatu mikołowskiego
Napisz komentarz
Komentarze