Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 listopada 2024 01:29
PRZECZYTAJ!
Reklama

Jednym radość, drugim łzy

To była czarna sobota dla naszych czwartoligowców. W trzech rozegranych meczach, zdobyli tylko jeden punkt, który był dziełem Gwarka Ornontowice. Ten punkt wywalczony w meczu z Unią Kosztowy, dał ornontowiczanom miejsce tuż „nad kreską”, gwarantujące ligowy byt. Niestety, miejsca w czwartej lidze nie zapewnił sobie AKS Mikołów, który po dwóch latach gry w tej klasie rozgrywek, musi się pogodzić z degradacją do ligi okręgowej.
Jednym radość, drugim łzy

Najmniej stresu przed rozpoczęciem ostatniego meczu sezonu mieli piłkarze Polonii. Zajmowali bezpieczne miejsce w tabeli i mogli sobie pozwolić na grę „na luzie” z Ruchem Radzionków. I na wspomnianym „luzie” grali, mając przewagę w polu oraz sytuacje bramkowe, ale w futbolu wygrywa ten, kto strzela bramki. A w tym spotkaniu tę sztukę lepiej opanowali goście. Pierwszego gole strzelili tuż przed zejściem na przerwę. Po przerwie napór gospodarzy trwał dalej. „Zarobili” karnego, „wyrzucając” jednocześnie z boiska jednego z zawodników gości, ale i tej okazji do wyrównania nie wykorzystał Mateusz Mazurek, przestrzeliwując „jedenastkę”. Z to radzionkowianie w ostatniej akcji meczu strzelili gola i zakończyli sezon zwycięstwem 2:0.

Polonia Łaziska - Ruch Radzionków 0:2 (0:1)

 

Ze stresem rozpoczynał mecz Gwarek Ornontowice. Niby wysoka pozycja w tabeli, ale porażka i niekorzystny układ innych gier mogły skończyć się katastrofą. Tym bardziej, ze kilka godzin wcześniej, zagrożony Śląsk Świętochłowice „niespodziewanie” pokonał lidera rozgrywek, rezerwy Rakowa Częstochowa. Zarówno ornontowiczanie jak i ich rywal rozegrali „szalony” mecz, stwarzając sytuacje bramkowe oraz „pieczętując” słupki i poprzeczkę. Ale pierwsi gola strzelili rywale. Na szczęście Mateusz Rajca strzelił wyrównującą bramkę, dającą Gwarkowi jeden punkt i 13 miejsce w tabeli. W doliczonym czasie gry gospodarze mieli jeszcze trzy „setki” na zwycięską bramkę, ale żadnej z nich nie wykorzystali. Uff!

 

Gwarek Ornontowice - Unia Kosztowy 1:1 (0:0)

W najtrudniejszej sytuacji był zajmujący trzecie miejsce od końca, mikołowski AKS. Rozgrywał mecz z mającym jeden punkt mniej, sąsiadem w tabeli – Dramą Zbrosławice. A boisko Dramy zaliczane jest to tzw. „trudnych terenów”. Jednak zwycięstwo i korzystny układ wyników innych spotkań dawały mikołowianom szansę na wydostanie się z zagrożonej strefy. Cudu jednak nie było. AKS przegrał gładko 0:4 i po dwóch sezonach, opuszcza czwartą ligę.

Drama Zbrosławice - AKS Mikołów 4:0 (1:0)

 

Tabela końcowa IV ligi sezonu 2020/21

  1. Raków II Częstochowa 32  69  68-22
  2. Znicz Kłobuck 32  61  62-32    
  3. Unia Dąbrowa Górnicza  32  56  51-41
  4. Ruch Radzionków 32  54  49-36
  5. Warta Zawiercie 32  53  70-42
  6. MKS Myszków 32  46  44-45    
  7. Unia Kosztowy 32  45  57-55    
  8. Polonia Łaziska Górne 32  44  51-65
  9. Szombierki Bytom 32  43  45-49         
  10. Szczakowianka Jaworzno 32 41  54-66
  11. Przemsza Siewierz 32 41  39-43
  12. Śląsk Świętochłowice 32 40  44-53
  13. Gwarek Ornontowice 32 40  42-44
  14. Sarmacja Będzin 32 39  39-48
  15. Drama Zbrosławice 32 39  50-52
  16. AKS Mikołów 32 37  34-40
  17. RKS Grodziec 32 12  31-97

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ
Reklama
Reklama
Reklama