W 41 minucie po „wrzutce” Gogity Gogatischviliego, mocnym i celnym strzałem głową popisał się Gonzalo Lopez Ramirez i gospodarze schodzili na przerwę z jednobramkowym prowadzeniem.
Po zmianie stron na murawie nadal przeważali przyjezdni, ale w żaden sposób nie potrafili pokonać doskonale broniącego Latki. Kiedy w 84 minucie czerwoną kartkę ujrzał Surowiec, wydawało się, że ornontowiczanie mają puchar. Nic bardziej mylnego. Gospodarze w myślach chyba odbierali już puchar, bo rozluźnili szyki, co wykorzystali zabrzanie i w 87 minucie po główce Pranicy, doprowadzili do remisu. Do wyłonienia zwycięzcy trzeba było rozegrać konkurs rzutów karnych. Lepiej wykonywali je trzecioligowcy, którzy trafiali czterokrotnie, co przy dwóch trafieniach gospodarzy dawało zwycięstwo i Puchar Polski, a także pamiątkowe medale i symboliczny czek na zakup sprzętu, które odebrali z rąk prezesa Podokręgu Zabrze Jarosław Brysia, wiceprezesa Tomasza Kulczyckiego oraz fundatora nagrody finansowej - Herberta Jatty.
Gwarek Ornontowice – Górnik II Zabrze 1:1 (1:0) karne 2:4
Gwarek: Latka – Jedyński, Rajca, Steuer, Małkowski, Gogatischvili (68 Boczar), Kaszok, Zdrzałek (89 Majeranowski), Raczyński (58 Kasprzyk), Ramirez (62 Miłek), Sewerin.
Trener: Łukasz Biliński.
Bramka: Ramirez - 41 min.
Górnik II: Ćwik – Szymański, Wingralek, Surowiec, Pawlak (46 Flak), Baranowicz, Korbecki (79 Dziedzic), Hrosu (79 Pranica), Szkudlarek (85 Całka), Lubaski (46 Lukoszek), Koc (58 Zielonka).
Trener: Marcin Prasoł.
Bramka: Pranica - 87 min.
Karne: 0:1 Baranowicz, 1:1 Sewerin, 1:2 Flak, 2:2 Steuer, 2:3 Całka, Rajca (obrona Ćwika), Lukoszek (obrona Latki), Kasprzyk (nad poprzeczką), 2:4 Pranica.
Napisz komentarz
Komentarze