To już drugi obok Meksykanina Lopeza Ramireza Gonzalo obcokrajowiec w barwach Gwarka. Nowy nabytek klubu z Ornontowic, to zawodnik doświadczony, grający na pozycjach pomocnika lub napastnika, były gracz FC Tbilisi City czy Dinama Mińsk. Chciał grać w wyższych klasach rozgrywkowych, ale się trochę spóźnił z przyjazdem do polski i brakowało czasu na załatwienie formalności. Wypatrzyli go działacze Gwarka (Gogita ma brata w Katowicach i chcę osiąść na stałe w Polsce), zaprosili na rozmowy i trening. Czas uciekał, więc trzeba było działać szybko. Gruzin przystał na warunki działaczy Gwarka, ci pokazali jak szybko trzeba działać i w ostatnim dniu okna transferowego dopięli transfer. Nowy nabytek zabrał się do pracy, bo ma spore zaległości w treningach. A że „smykałkę” do piłki ma we krwi, więc szybko zameldował się na boisku. Najpierw w roli zmiennika w meczu z Rakowem, by po tygodniu wyjść w podstawowym składzie w wygranym meczu z liderującą rozgrywką Wartą Zawiercie. I choć nie doszedł jeszcze do pełnej formy, to działacze Gwarka już twierdzą, że zrobili „dobry interes”. Tapi
Gruzin w Gwarku
W drugiej połowie meczu Gwarka Ornontowice z rezerwami Rakowa Częstochowa, na murawę w barwach ornontowiczan wybiegł nie widziany dotąd zawodnik. Był to pochodzący z Gruzji, 30-letni Gogita Gogatishvili.
- 07.04.2021 08:27
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze