Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 3 lipca 2024 23:23
PRZECZYTAJ!
Reklama

Tylko dziewięć startów

W ostatnich latach popularność biegania „dla zdrowia” i nie tylko zyskiwała na popularności. W parkach, lasach, na stadionach, a nawet na ulicach, o różnych porach dnia można było spotkać „biegaczy” w różnym wieku. W dowolnym miejscu powiatu mikołowskiego również.
Tylko dziewięć startów

W ślad za rosnącą popularnością biegania, rosła również popularność różnego rodzaju imprez biegowych, zarówno dla „wyczynowców”, jak i amatorów. Orzeskie biegi „zimowy” i „jesienny”, bieg o „Łaziskie Liście” czy mikołowski „Bieg Biskupiaka” stały się imprezami ponadregionalnymi, w których startowało wielu uznanych zawodników z innych regionów Polski, a nawet zza granicy. Powiat mikołowski dochował się też zawodników, rozpoznawalnych na trasach całego kraju. Najlepszym przykładem są Michalina i Daria Mendeckie, Małgorzata Rencz czy Piotr Jachimski.

Największy progres w ostatnich latach zrobiła Małgorzata Rencz, która opowiada o mało udanym dla biegaczy roku 2020.

Jak wiadomo minionym roku zawody w większości zostały odwołane, a część przeniesiono na rok obecny. Niemniej jednak w drugiej połowie 2020 r. udało mi się wystartować w kilku zawodach, które przyniosły wiele satysfakcji.

Pierwszego stycznia 2020 roku wzięłam udział w Noworocznym Maratonie CYBORG, który ukończyłam na drugim miejscu w kategorii „open” kobiet, a w lutym zakończono cykl biegów City Trail Katowice 2019/2020, który wygrałam w swojej kategorii wiekowej.

Po kilkumiesięcznej przerwie spowodowanej pandemią, 11 lipca odbył się Bieg o Wiślańską Krykę, w którym zajęłam trzecie miejsce w kategorii wiekowej oraz piąte w „open” kobiet.

2 sierpnia wystartowałam w morderczym biegu „VI ULTRA Kamieńsk” na Górze Kamieńsk na dystansie 50 km, zajmując trzecie miejsce w „open” kobiet.

30 sierpnia pobiegłam w Biegu Pamięci Bitwy pod Mokrą dystansie 10km, gdzie uplasowałam się na trzecim miejscu w kategorii „open” kobiet i pierwszej  pozycji w kategorii wiekowej.

We wrześniu udało mi się wziąć udział w dwóch imprezach: XVI Memoriale Radnego Jana Koniecznego w Rudzie Śląskiej, w którym w biegu crossowym na dystansie 5 km, uplasowałam się na drugim miejscu w kategorii „open” kobiet oraz Biegu Jesiennym im. Redaktora Tomasza Hopfera w Parzymiechach. Tam na dystansie 10km zajęłam piąte miejsce w kategorii „open” kobiet i drugie miejsce w kategorii wiekowej.

Październik był moim miesiącem maratonów. 4 października tradycyjnie wystartowałam w SILESIA MARATHONIE na trasie Chorzów - Stadion Śląski, kończąc go w czasie 3:09:50 godz., co dało trzecie miejsce w kat. „open” kobiet, zwycięstwo w kategorii wiekowej oraz drugie miejsce w klasyfikacji Mistrzostwa Województwa Śląskiego.

25 października wystartowałam w MARATONIE ODRZAŃSKIM  w Kędzierzynie Koźlu, który ukończyłam z czasem 3:09:44 godz., plasując się na drugim miejscu w kategorii „open” kobiet oraz pierwszym w kategorii wiekowej.

Potem przyszedł listopad i „pandemiczny lockdown”, który sprawił, że trasy biegowe zostały zamknięte do końca roku.

Nowy Rok 2021 przywitałam tradycyjnie Śląskim Maratonem Noworocznym „CYBORG” w Chorzowie na terenie Parku Śląskiego, stając na najwyższym stopniu podium w kategorii „open” kobiet. Ze względu na obostrzenia związane z pandemią, bieg odbył się na zmodyfikowanej trasie, liczącej 43,2 km. Liczba uczestników wyniosła ponad 600 osób, a każdy zawodnik startował indywidualnie.

Sumując biegowy rok 2020 Małgorzaty Rencz, można powiedzieć, że wystartowała „TYLKO” dziewięć razy. Tylko, bo przeglądając listy startowe w poprzednich latach, można było znaleźć jej nazwisko ponad 40 razy. Nic zatem dziwnego, ze odczuwa niedosyt i „głód startowy”. O planach na rok 2021 mówi z rezerwą. Jest na listach startowych kilku imprez, które z roku ubiegłego, przeniesiona na rok 2021. Liczy, że epidemia w końcu odpuści i życie wróci do normalności, a ona będzie mogła nie tylko cieszyć się ze startów, ale również spotkać na trasach takich samych pasjonatów biegania, jak ona, a z którymi nie spotkała się w roku minionym.

Tadeusz Piątkowski


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ
Reklama
Reklama
Reklama