Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 4 lipca 2024 01:23
PRZECZYTAJ!
Reklama

Strażak w Bujakowie!

Na tydzień przed rozpoczęciem rundy wiosennej, przejeżdżającym ulicą Gliwicką w Mikołowie rzucał się w oczy widok pooranej murawy boiska piłkarskiego Strażaka. Co się stało? – pytamy prezesa Klubu, Piotra Tabackiego.
Strażak w Bujakowie!

 

- Murawa naszego boiska była już w opłakanym stanie. Nierówna, z co rusz pojawiającymi się „łysinami”. Praktycznie rosło na niej wszystko, oprócz trawy. Ale nie ma się co dziwić, skoro ostatnie poważne roboty przy niej, to jej budowa w czynie społecznym w 1984 roku dla ówczesnego LZS-u Zryw Śmiłowice. Trzeba było w końcu podjąć decyzję o jej renowacji. Po wielu apelach do właściciela i administratora, którym jest MOSiR Mikołów, tę decyzję podjęto. Zerwano starą nawierzchnię, w tej chwili trwa rekultywacja, a około 10 kwietnia zostanie zasiana trawa. Potem już tylko pielęgnacja, czyli podlewanie, koszenie, wałowanie, napowietrzanie itd. Mikołowski MOSiR zakupił odpowiedni sprzęt, tak że roboty te będą mogły być wykonywane na bieżąco. Nie trzeba będzie szukać firm zewnętrznych. Przy okazji zdemontowano też charakterystyczne dla naszego boiska ławeczki z drewnianych bali i mam nadzieję, że w ich miejsce powstaną nowe siedziska.

 

Remont płyty na pewno jest utrudnieniem dla funkcjonowania sekcji. Trenujemy na boisku przyszkolnym szkoły w Paniowach, seniorzy swoje mecze rozgrywają na boisku LKS-u 45 Bujaków, a trampkarze – Burzy Borowa Wieś. Sąsiedzi (Zarządy LKS Bujaków i Burzy Borowa Wieś oraz Dyrekcja SP nr 8) pomogli i za to jesteśmy im wdzięczni.

 

Teoretycznie na nową murawę moglibyśmy wejść jesienią, ale nie jestem przekonany, że do tego czasu trawa się już odpowiednio ukorzeni i myślę, że bezpieczniej będzie ten czas przedłużyć do wiosny przyszłego roku – mówi Piotr Tabacki.

Tadeusz Piątkowski


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ
Reklama
Reklama
Reklama