Informację o konsultacjach zamieszczono w zakładce BIP strony internetowej miasta. Przecież wiadomo, że mało kto tam zagląda. Dlaczego ani słowa o planowanych podwyżkach nie ma w bezpłatnej, trafiającej do każdego mieszkania „Gazecie Mikołowskiej”? Do tematu polityki informacyjnej władz Mikołowa wrócimy w najbliższym wydaniu „Naszej Gazety”.
Napisz komentarz
Komentarze