Wszystko zaczęło się od zgłoszenia do dyżurnego mikołowskiej komendy, iż nagi mężczyzna usiłuje wejść do pociągu. Skierowany na miejsce po na Dworcu PKP w Mikołowie zastali 45-letniego mieszkańca powiatu rybnickiego, który nie potrafił dokładnie wyjaśnić jak znalazł się w tak niekomfortowej sytuacji. Wnikliwa analiza wypowiedzi mężczyzny, zeznania świadków oraz przegląd zapisu monitoringu pozwoliły policjantom na wyjaśnienie okoliczności całego zdarzenia. Jak się okazało, 45-letni mieszkaniec Czernicy zatrzymał się na mikołowskiej stacji, gdzie po całym dniu spędzonym w mieście, w godzinach wieczornych został napadnięty przez grupę trzech mężczyzn w wieku 31 do 53 lat. Rabusie grozili mu użyciem przemocy oraz pozbawieniem życia, dokonali uszkodzenia ciała. Następnie zabrali rzeczy osobiste, w tym dokumenty, kartę do bankomatu, telefon komórkowy i zegarek. Mało tego, zabrali pokrzywdzonemu wszystkie ubrania i w takim stanie pozostawili w rejonie torowiska. Pokrzywdzony doznał licznych obrażeń ciała w postaci między innymi ran ciętych okolic głowy i ramion, obrzęków oraz wybicia dwóch zębów.
W zajściu uczestniczyła także młoda kobieta - 17-letnia mieszkanka Czerwionki-Leszczyny.
Cała czwórka trafiła w ręce mikołowskich kryminalnych. Mężczyznom przedstawiono kilka zarzutów, głównie dokonania rozboju. Tylko jeden z nich przyznał się do winy i złożył obszerne wyjaśnienia. Sąd przychylił się do złożonego przez Policję wniosku o tymczasowy areszt dla rozbojarzy.
Młoda mieszkanka powiatu rybnickiego będzie odpowiadać za naruszenie nietykalności cielesnej mieszkańca Czernicy. W tym wypadku ustawodawca przewidział karę do jednego roku pozbawienia wolności
Napisz komentarz
Komentarze