Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 4 lipca 2024 11:19
PRZECZYTAJ!
Reklama

Janosik by tego nie wymyślił

W ogólnopolskim rankingu bogactwa, na 314 sklasyfikowanych powiatów mikołowski znajduje się na 206 miejscu, czyli słabo i biednie. Mimo tego musimy płacić prawie 3 mln zł „janosikowego”, które oficjalnie nazywane jest mechanizmem wyrównawczym, choć trudno to inaczej określić, niż usankcjonowany haracz.
Janosik by tego nie wymyślił

Z „janosikowym” obiecywała zrobić porządek koalicja PO-PSL, ale nie kiwnęła w tej sprawie palcem. PiS zapowiedział powszechną sprawiedliwość, ale po siedmiu latach rządów nie zdążył jeszcze pochylić się nad tzw. mechanizmem wyrównawczym. Sama idea tego podatku nie jest zła. W imię zrównoważonego rozwoju kraju, zamożniejsze samorządy powinny dzielić się częścią bogactwa z biedniejszymi. Diabeł - jak zwykle - tkwi jednak w szczegółach, a w tym wypadku w kryteriach wyznaczania progów bogactwa. W przypadku „janosikowego” podstawę prognoz dotyczących majętności gmin stanowią dane o dochodach z podatków, ze sprzedaży majątku, subwencji, dotacji celowych z budżetu państwa, a także środków unijnych. Samorządowcy alarmują, że jest to obraz zafałszowany. Wpływ wielkiej dotacji inwestycyjnej potrafi wywindować samorząd wysoko w rankingu, ale nie ma to nic wspólnego z realną zamożnością. Racjonalnie podchodzi do tego problemu pismo samorządowe „Wspólnota”. Ustalając ranking zamożności bierze pod uwagę tylko dochody własne i subwencje. Na początku sierpnia opublikowano najnowsze zestawienie i nie wygląda to dobrze. W rywalizacji województw śląskie jest dopiero na 14 miejscu. W innych kategoriach też jest słabo. Na 314 powiatów, pierwszy z województwa śląskiego - lubliniecki uplasował się na 46 miejscu. Większość okupuje drugą i trzecią setkę. W tym gronie znalazł się powiat mikołowski na 206 miejscu. Przed nami jest wiele powiatów z województwa podlaskiego, które uchodzi za najbiedniejsze i wymagające największej troski. Niestety, macherzy od „janosikowego” nie kierują się takimi kryteriami. Według ich wyliczeń powiat mikołowski należy do samorządowej, finansowej elity i musi płacić prawie 3 mln zł podatku wyrównawczego. W mediach można znaleźć komunikat na temat „janosikowego”. Publikujemy jego fragment. Uwaga! Tekst jest tylko dla ludzi o silnych nerwach.

- Wsparcie otrzyma ponad połowa gmin, a także zdecydowana większość powiatów i województw. Za bogate na pomoc okazały się tylko powiaty lubiński, bełchatowski i mikołowski, a także województwo mazowieckie i wielkopolskie.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ
Reklama
Reklama
Reklama