Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 27 listopada 2024 04:49
PRZECZYTAJ!
Reklama

Moto rady Autokliniki - Diagnostyka matką sukcesu

Według popularnego powiedzenia, Polsce na polityce, sporcie i medycynie znają się wszyscy. Do tych dziedzin dorzuciłbym jeszcze motoryzację. Dlaczego? Wystarczy tylko posłuchać dowolnego klienta odwiedzającego warsztat samochodowy i wtedy można się przekonać, że mechanik, blacharz czy lakiernik świadczący usługi wie na ten temat niewiele.
Moto rady Autokliniki - Diagnostyka matką sukcesu

Całą litanię usterek czy czynności potrzebnych do wykonania naprawy przedstawi mu wspomniany klient. A jeśli go się zapyta, skąd wie, co należy zrobić i czy jest to opinia diagnosty, najczęściej usłyszymy odpowiedź – „tak mi się wydaje”. I o ile w przypadku powszechnej znajomości medycyny twierdzimy, że podstawą leczenia jest prawidłowa diagnoza choroby, to w przypadku niedomagania naszego pojazdu, diagnostyka jest na szarym końcu. Nasza diagnostyka, to posiadane doświadczenie i tzw. „nos”. Może w przypadku starszych samochodów to wystarczyło, ale dzisiaj (nie ujmując posiadanych wiadomości w zakresie motoryzacji klientom serwisów i warsztatów) potrzebna jest fachowa wiedza i odpowiedni sprzęt z oprzyrządowaniem. Bez tego przy naprawie możemy wymienić pół auta. Nie zawsze problem z uruchomieniem auta, to awaria pompy paliwa, ubytek płynu chłodniczego, to uszkodzona uszczelka pod głowicą, a dziwne dźwięki dochodzące z okolic koła, to efekt uszkodzonego łożyska. Problem może leżeć gdzie indziej, a naprawa nie musi być tak kosztowna, jak nam się może wydawać. Kluczem do poznania właściwego źródła niedomagań jest odpowiednia diagnostyka, która może pokazać, że problem da się usunąć szybko i tanio.

Tutaj rada do wszystkich użytkowników aut. Zanim zgodzicie się na wykonanie naprawy, dowiedzcie się, co się zepsuło (diagnostyka) i jaki będzie jej koszt. Nie zostawiajcie samochodu w warsztacie ze słowami: naprawcie wszystko, co jest do naprawy. Klient powinien znać zakres i przybliżony koszt napraw (wraz z rodzajem zastosowanych części – „orginały”, „zamienniki”, „używki”), a wszelkie naprawy dodatkowe obie strony powinny ze sobą uzgodnić. Nie będzie wtedy nieporozumień ani zaskoczenia przy odbiorze naprawianego samochodu. Przypominam jeszcze raz – zacznijmy od diagnostyki, nawet jak będziemy musieli na nią wydać kilkadziesiąt złotych. Globalnie to się opłaci i na pewno unikniemy nieporozumień.

Jarzy Paja

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ
Reklama
Reklama
Reklama