Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 27 listopada 2024 01:31
PRZECZYTAJ!
Reklama

Łaziska na gazie?

Dotarliśmy do planów spółki Polskie Sieci Elektroenergetyczne na lata 2021-2030. Wynika z nich, że rozważana jest możliwość zbudowania w Elektrowni Łaziska bloku gazowego, który zastąpiłby węglowy.
Łaziska na gazie?

O złych perspektywach dla Elektrowni Łaziska wielokrotnie pisaliśmy na naszych łamach. Zakład ma pracować do 2028 roku, choć pojawiły się ostatnio plotki, że bloki mogą zostać wygaszone nawet w 2025 r. Wszystko z powodu radykalizującej się polityki klimatycznej Unii Europejskiej.

Bruksela zmusza państwa członkowskie do rezygnacji z energetyki węglowej.

Jest to trochę samobójcza strategia, ponieważ Odnawialne Źródła Energii nie są tak skuteczne, jak się wmawia proekologicznie nastawionej opinii publicznej. Nawet niedawny szczyt klimatyczny w Glasgow korzystał z prądu, wyprodukowanego w elektrowni węglowej. W tych dniach słabo wiało na wyspach i aby zapewnić ciągłość dostaw energii Wielka Brytania musiała awaryjnie uruchomić „węglówki”. Wielu unijnych polityków zdaje sobie sprawę ze słabości energetyki odnawialnej, ale nie chce też przystać na powrót do węgla. Stąd poszukiwania technologicznych pomostów, które pozwoliłyby w miarę płynnie przejść od energetyki tradycyjnej do odnawialnej. Takimi rozwiązaniami są atom i gaz.

I tu pojawia się szansa dla Elektrowni Łaziska.

Dotarliśmy do planów spółki Polskie Sieci Elektroenergetyczne, która jest operatorem systemu przesyłowego energii w Polsce. Jest tam mapka potencjalnych lokalizacji nowych jednostek wytwórczych opalanych gazem ziemnym. Wśród nich jest Elektrownia Łaziska. Od planów do ich realizacji droga jest jednak daleka. Aby przystosować łaziską elektrownię z węgla na gaz, trzeba czegoś więcej, niż akceptacji PSE.

Kluczowe znaczenie ma polityka inwestycyjna spółki Gaz System. Jest to firma odpowiadająca, m.in. za budowę rurociągu gazowego na odcinku Racibórz - Oświęcim. Nitka ma przebiegać w odległości ok. 6-7 kilometrów od Łazisk Górnych. Poprowadzenie odnogi do tego miasta nie stanowiłoby większego problemu technicznego. Nie wiemy jednak, jaki jest harmonogram prac Gaz Systemu. Do tego potrzebna jest także wola Tauronu, do którego należy Elektrownia Łaziska. Nie są jeszcze znane plany tej spółki, jeśli chodzi o ewentualna budowę nowych mocy gazowych.

Kolejną niewiadomą są perspektywy dla rynku gazowego w Polsce i całej Europie.

Na razie sytuacja nie wygląda dobrze, ponieważ Rosja uczyniła z tego surowca narzędzie politycznej wojny. Polska pracuje nad dywersyfikacją dostaw, ale trudno w tej chwili przedstawić racjonalny gazowy bilans z perspektywą do 2050 roku, kiedy Unia Europejska chce osiągnąć neutralność klimatyczną.

Podłączenie Elektrowni Łaziska do gazu jest sprawą skomplikowaną, ale nie niemożliwą. Problemy technologiczne nie są przeszkodą. Wszystko zależy od gabinetowych decyzji. Z tego co wiemy, jest grupa polityków z naszego regionu, która mocno lobbuje za zrealizowaniem tej inwestycji. Sprawa jest rozwojowa i będziemy do niej wracać w kolejnych numerach gazety.

Jerzy Filar


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ
Reklama
Reklama
Reklama