Organizatorem festiwalu jest Stowarzyszenie Rozwoju i Promocji Ziemi Mikołowskiej, a my jego medialnym patronem. Impreza odbywa się zawsze na początku roku więc nie ma mowy, aby dziewiąta edycja została zorganizowana w tradycyjnej formule. A szkoda. Tegoroczny festiwal, zorganizowany w restauracji Mocca Doro w łaziskim hotelu Modus ściągnęła ponad 200 gości, kilkudziesięciu uczestników konkursu i wielu dziennikarzy regionalnych mediów. Na powtórkę nie ma co liczyć, ale Festiwal cieszy się już sporym uznaniem na Śląsku i nie wypada zawieść oczekiwań sympatyków moczki i makówki. O plany na dziewiątą edycję zapytaliśmy głównego organizatora.
Adam Lewandowski, prezes Stowarzyszenia Rozwoju i Promocji Ziemi Mikołowskiej
Na pewno nie zorganizujemy festiwalu w tradycyjnej formule, ponieważ trudno oczekiwać, aby w ciągu dwóch miesięcy na tyle się ustabilizowała sytuacja pandemiczna. Nie chcemy też całkowicie rezygnować z dziewiątej edycji. Szukamy kompromisowych rozwiązań z wykorzystaniem socjal mediów, choć zdaję sobie sprawę, że trudno jest degustować potrawy przez internet. Na początku grudnia poinformujemy o formule, jaką nasz festiwal przyjmie w czasach pandemii.
Napisz komentarz
Komentarze