Chcieli ustawić przetarg i wpadli
W mikołowskim magistracie, jak w sensacyjnym filmie. Uczestnicy przetargu na miejską nieruchomość nagrali nieuczciwego oferenta, który łapówką chciał skłonić ich do odstąpienia od licytacji. W sprawę wtajemniczony był wiceburmistrz Bogdan Uliasz, który celowo przeciągnął procedury przetargowe, aby dać czas policji. Po kwadransie pojawili się mundurowi i w kajdankach wyprowadzili oszustów z urzędu.
19.05.2020 13:38